Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

"Jack pogromca olbrzymów" lepszy od Oza, wielkiego i potężnego?

16 marca 2013, 10:55
Podobno wszyscy lubimy bajki i nie ma się czego wstydzić. Bez względu na wiek wciąż uwielbiamy te same historie o dzielnych bohaterach, pięknych księżniczkach i walkach o królestwa. Już kilkadziesiąt lat temu udowodnił to pewien poważny profesor Oxfordu, a sukcesy współczesnych ekranizacji "Władcy pierścieni" i "Hobbita" dowiodły, że prawo Tolkiena wciąż jest aktualne
Podobno wszyscy lubimy bajki i nie ma się czego wstydzić. Bez względu na wiek wciąż uwielbiamy te same historie o dzielnych bohaterach, pięknych księżniczkach i walkach o królestwa. Już kilkadziesiąt lat temu udowodnił to pewien poważny profesor Oxfordu, a sukcesy współczesnych ekranizacji "Władcy pierścieni" i "Hobbita" dowiodły, że prawo Tolkiena wciąż jest aktualne / Warner Bros / Courtesy of Warner Bros. Picture
Tydzień po disney'owskiej superprodukcji "Oz: Wielki i Potężny" na polskich ekranach debiutuje "Jack pogromca olbrzymów". Miłośnicy gatunku dyskutują już o pojedynku gigantów, głosząc wyższość wizualnie olśniewającej wariacji na temat przypadków czarodzieja Oza nad alternatywną wersją bajki o Jasiu i magicznej fasoli (albo odwrotnie). To dobry moment, by tego drugiego przedstawić bliżej...

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama