"Last minute" – premiera w cieniu skandalu. ZDJĘCIA!

1 "Last minute" (wcześniej znane jako "Klątwa faraona") to perypetie grupki Polaków, którzy muszą na własną rękę wracać z wycieczki do Egiptu

2 Patryk Vega jest chyba najdziwniejszym w Polsce reżyserem, ma bowiem na koncie zarówno najlepszy polski serial kryminalny ostatnich dwudziestu lat ("Pitbull"), jak i jeden z najgorszych filmów w historii rodzimego kina ("Ciacho")

3 – Patryk Vega zafundował widzom i krytykom tym razem nie lada zagwozdkę – czy znajdzie się bowiem ktoś, kto odgadnie jaki gatunek reprezentuje film "Last Minute"? Czy jest to komedia? Hmm… A może film obyczajowy? Paradokument? Albo może odrzuty ze stołu montażowego jakiegoś serialu, który póki co (na szczęście) jeszcze nie powstał? Chyba nic z powyższych, gdyż "Last Minute" ciężko w ogóle nazwać filmem z prawdziwego zdarzenia – pisze Przemysław Dobrzyński w Onet.pl

4 "Naprawdę szedłem na najnowsze dzieło Patryka Vegi z pozytywnym nastawieniem, nawet biorąc pod uwagę to, że w mej pamięci ciągle krząta się potworne >>CiachoPitBull>młodym gniewnym>raczy

5 – Dużą część filmu reżyser spędza co prawda na wykpiwaniu przywar Polaków, w końcu jednak i tak konstatuje, że "nasze jest najlepsze". Przy okazji konstruuje niemal kolonialną, naszpikowaną narodowymi stereotypami, narrację. Nasi bohaterowie wciąż mówią o Egipcie z góry, nazywając go "dzikim krajem" czy "czarnym lądem" – pisze Jakub Popielecki w portalu filmweb24

6 "Cały film sprawia wrażenie sklejonego w pośpiechu, robionego faktycznie na "last minute". Amerykanie mówią co prawda "last but not least" (>>ostatni nie znaczy najgorszy

7 ">>Last Minute>Polaki biedaki cebulaki

8 "Czy to stek banałów, jakich widzieliśmy dotąd wiele w niejednej takiej komedii? Tak. Czy >>Last Minute>wieśniak>Ciacha

9 "Last Minute" w kinach od 22 lutego

10

11