"Moonrise Kingdom. Kochankowie z Księżyca" – genialny klan Wesa Andersona
1 Jednocześnie "Moonrise Kingdom" zdecydowanie wznosi się ponad pusty, stylistyczny popis. Film Andersona stanowi raczej ćwiczenie wykonane przez diablo zdolnego prymusa, który oprócz umiejętności włożył w nie mnóstwo serca
AP / Tobis Film
2 Fabularny punkt wyjścia przypomina sytuację z jaką mieliśmy do czynienia w "Rushmore". Oba filmy przybliżają nam postać genialnego outsidera występującego przeciw ograniczającej go zbiorowości. W "Moonrise Kingdom" obserwujemy wysiłki Sama, który postanawia zdezerterować z letniego obozu dla skautów
AP / Niko Tavernise
3 Tak jak w "Rushmore", główną siłę napędową jego buntu stanowi gorące, młodzieńcze uczucie. W nowym filmie Andersona wybranką bohatera pozostaje zjawiskowa Suzy Bishop. Dziewczynę łączy z Samem jednakowe rozczarowanie rzeczywistością, które w jej przypadku objawia się w pogardzie dla pełnej fałszu atmosfery rodzinnego domu
Kino Świat
4 Mimo ironicznego tonu dominującego w całym filmie rodzącą się miłość reżyser umie potraktować z należną jej powagą. Wizja Andersona pozostaje pozbawiona zarówno perwersyjnej kokieterii, jak i pruderyjnego zawstydzenia. Złożoność spojrzenia na łączącą Sama i Suzy więź najlepiej widać w scenie plażowego tańca do ballady Francoise Hardy. Przy dźwiękach słynnego "Le Temps de l'Amour" romantyzm łączy się z nieśmiałą przyjemnością pierwszego erotycznego doznania
Kino Świat
5 Choć Sam i Suzy pozostają narażeni na wszelkie niebezpieczeństwa okresu dojrzewania, reżyser nieustannie roztacza nad nimi parasol ochronny. W baśniowym świecie "Moonrise Kingdom" odbyta przez nastolatków podróż staje się egzaminem dojrzałości, którego wynik staje się niemożliwy do zakwestionowania
Kino Świat / Courtesy of Focus Features
6 W obliczu wyrażanej przez Sama i Suzy determinacji nieprzyjazne początkowo otoczenie uznaje w końcu szczerość ich uczucia i prawo do niezależności. W świecie urządzonym przez Andersona sztywne zasady i moralne rygory ustępują w końcu miejsca spontanicznemu błyskowi
Kino Świat
7 Tak jak w "Podwodnym życiu ze Stevem Zissou", postawa młodych ludzi umożliwia spóźnione dojrzewanie także kilku znacznie starszym bohaterom
Kino Świat
8 Aby usprawiedliwić tę marzycielską iluzję, reżyser na każdym kroku sięga po twórczo przetworzone cytaty z amerykańskiej popkultury. Nie przez przypadek ekranowy świat przed grożącą mu mikroapokalipsą ratuje ostatecznie niezawodny Bruce Willis
Kino Świat
9
Kino Świat
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję