"Tej nocy będziesz mój" – festiwalowe love story

1 Adam gra elektro pop w duecie ze swoim kumplem Tyko, a Morello jest liderką punkowego zespołu The Dirty Pinks. Kiedy dochodzi między nimi do sprzeczki, pewien nawiedzony kaznodzieja – w tej roli żywa legenda soulu Al Green – postanawia dać im lekcję miłości bliźniego i skuwa ich kajdankami

2 Absurd całej sytuacji doprowadza Adama i Morello do frustracji. Jednak skazani na siebie przez 24 godziny na dobę, z każdą chwilą zaczynają darzyć się coraz większą sympatią...

3 – To nie jest taka cukierkowa komedia romantyczna, choć trochę zmierza w tym kierunku. Może myślałem, że jestem antyromantyczny, a tak naprawdę nigdy taki nie byłem – mówi reżyser David Mackenzie

4 Główne role zagrali Luke Treadaway i Natalia Tena – nie tylko aktorzy, ale przede wszystkim muzycy

5 – Musieli mi zaufać i całkowicie wejść w swoje role, bo kręciliśmy bardzo szybko. Myślę, że świetnie się spisali. Byli sobą od początku do końca. To niesamowicie utalentowani młodzi aktorzy, z fantastyczną energią. Cieszę się, że mogłem z nimi pracować – mówi o odtwórcach głównych ról David Mackenzie

6 "Najnowszy film Davida Mackenziego ma mnóstwo wdzięku. Rewelacyjnie oddaje atmosferę tego typu imprezy, uwodzi świetną muzyką, bawi na wielu różnych poziomach. Szkoda tylko, że jest w gruncie rzeczy schematyczną romantyczną komedyjką. Brak lepszego pomysłu na scenariusz kładzie całość, niestety." (Katarzyna Nowakowska, Dziennik Gazeta Prawna)

7 ">>Tej nocy będziesz mój