Sly, który nagrodzę odbierze 12 września, przyznał, że zawsze marzył o byciu wyróżnionym na festiwalu w Wenecji. – Jestem przekonany, że warto było czekać – powiedział.

Widzowie tegorocznego festiwalu będą mieli okazję zobaczyć fragmenty powstającego filmu w reżyserii Stallone'a zatytułowanego "The Expendables". Sly zaprezentuje również wersję reżyserską nakręconego przez siebie "Rambo".

Reklama

Jak dotąd Stallone dwukrotnie już gościł na festiwalu w Wenecji. Pierszy raz w 1999 roku, za sprawą swojego udziału w filmie "Cop Land" Jamesa Mangolda, po raz drugi w roku 2003, kiedy Robert Rodriguez prezentował film "Mali agenci 3D: Trójwymiarowy odjazd".