Zdjęcia do filmu "Serce na dłoni" ruszyły wczoraj. Miłośnicy twórczości Zanussiego - twórcy "Barw ochronnych" czy "Cwału" - z pewnością będą zaskoczeni. Nie będzie to poważne kino, a komedia z modnymi gwiazdami w rolach głównych.
Nie wszyscy, którzy mają zagrać u Zanussiego, z zawodu są aktorami. W epizodzie ma wystąpić między innymi Doda, znana głównie dzięki skandalom i burzliwemu małżeństwu z piłkarzem Radosławem Majdanem. I to pewnie ona ma być gwarancją, że do kin przyjdą tłumy. Niezależnie od jakości samego filmu...
A o czym jest scenariusz? Bogaty człowiek choruje na serce, a jedynym ratunkiem jest dla niego przeszczep. Ostatnią nadzieję daje mu spotkany w szpitalu młody niedoszły samobójca. Bogacz próbuje go przekonać, że życie rzeczywiście nie ma sensu.
"Chcę opowiedzieć o wielkich pieniądzach środkowej Europy i najgłębszej dzikości, jaką można sobie wyobrazić" - tłumaczy Krzysztof Zanussi.
W realizacji tego planu mają mu pomóc aktorzy. Główną rolę dostał ukraiński aktor Bohdan Stupka znany z roli Chmielnickiego w "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. W filmie zobaczymy także Ninę Andrycz, Stanisławę Celińską, ale i Agnieszkę Dygant, Borysa Szyca i Macieja Zakościelnego. No i oczywiście Dodę.