Firth, który wystąpił ostatnio w thrillerze "Szpieg" u boku Gary'ego Oldmana, jest przekonany, że ambitny obraz przyciągnie do kin ogromną widownię. – Jestem pewien, że na "Szpiega" pójdzie mnóstwo ludzi, choć nie jest to film łatwy i przyjemny – oświadczył Firth. – Wydaje mi się, że studia filmowe nie doceniają swojej publiczności. To smutne. Ludzie lubią się trochę wysilić, pogłówkować, ale w kinie rzadko mają ku temu okazję.
Thriller "Szpieg" zagości w polskich kinach 25 listopada.