Aktor zeszczuplał, gdy kręcił obraz "Kowboje i obcy". – Chciałem być cherlawy – wyjaśnia Brytyjczyk. – Taką mam wizję kowbojów – w stylu Lucky Lucka. Niestety ten wizerunek nie odpowiada producentom 23. obrazu o agencie 007. – Ostatnia rzecz, jakiej chcemy, to chudy Bond – zdradzili twórcy. – Chcemy, żeby był dobrze zbudowany. Ma wyglądać tak jak wtedy, gdy pojawił się w kąpielówkach w "Casino Royale".
Za kamerą nowej produkcji o szpiegu Jej Królewskiej Mości stanie Sam Mendes. Premiera planowana jest na jesień 2012 roku. Film "Kowboje i obcy" trafi do naszych kin 26 sierpnia.