W wywiadzie dla MTV aktor przyznał, że David Slade, reżyser projektu, w ogóle nie kontaktował się z nim w sprawie jego udziału w projekcie.
- Nie mam zielonego pojęcia, skąd wzięła się ta informacja - oświadczył Pattinson. - Pierwsze słyszę o tym, że mam szansę na "Daredevila". Nie zmienia to faktu, że chętnie zagrałbym superbohatera, tylko nie wiem, czy jeszcze został jakiś wolny. No dobra, mam jednego w głowie, ale nie powiem, kto to, bo wszyscy mali chłopcy będą chcieli mnie zastrzelić.
Od 6 maja polscy widzowie będą mogli podziwiać Roberta Pattinsona w dramacie "Woda dla słoni".