Producenci 22. filmu z serii o Jamesie Bondzie chcą kontynuacji linii, którą rozpoczęło "Casino Royale" - jak najbardziej prawdziwie wyglądających scen walki i nie tylko samochodowych pościgów. Realizm ma być jeszcze dalej posunięty, a zapewnić to ma Dan Bradley - jeden z najlepszych specjalistów od "bam, bam, bum, bum" w światowym kinie.
Dan Bradley odpowiadał do tej pory za pościgi i bójki w takich filmach, jak "Krucjata Bourne'a", "Ultimatum Bourne'a" czy "Supeman Powrót". Teraz pracuje na planie "Indiana Jones 4", a w prace nad nowym "Bondem" zaangażuje się oficjalnie jako drugi reżyser.
Premiera 22. części przygód agenta 007 planowana jest na 7 listopada. Oprócz grającego Jamesa Bonda Daniela Craiga w filmie zagra też Giancarlo Gianninni. Reżyserem obrazu jest Marc Forster.
Człowiek, który odpowiadał za sceny walki w filmach o Jasonie Bournie, będzie uczył teraz Jamesa Bonda. Producenci filmu o agencie 007 zatrudnili najlepszego specjalistę od bijatyk i pościgów w kinie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama