Clint Eastwood twardzielem "Dopóki piłka w grze" - ZDJĘCIA!

Gus Lobel traci siły i zdrowie, ale wciąż przemierza Stany w poszukiwaniu utalentowanych młodych graczy

Jego pozycja na rynku słabnie, a zaplanowany wyjazd do Karoliny Północnej może się okazać ostatnim w jego zawodowej karierze

Szefowie klubu wolą innych pracowników – tych, którzy ufają komputerowym analizom, a nie własnemu instynktowi

Ale dla Lobela wyjazd ma dodatkowe znaczenie – jest szansą na poprawienie relacji z zaniedbywaną przez lata córką Mickey (Amy Adams), która zdecydowała się towarzyszyć ojcu

Wkrótce dołączy do nich Johnny (Justin Timberlake), niegdyś utalentowany gracz, dziś wzięty łowca talentów

Eastwood formalnie nie zdecydował się reżyserować filmu, obowiązek ten powierzając swojemu wieloletniemu współpracownikowi Robertowi Lorenzowi. Pracują razem od dwudziestu lat – Lorenz był początkowo asystentem reżysera (m.in. przy "Co się wydarzyło w Madison County"), potem producentem

"Dopóki piłka w grze" to samodzielny reżyserski debiut Lorenza, ale rękę Eastwooda czuć tu przez cały czas

Film, który zapowiada się na przeciętny okołosportowy dramat, okazuje się zaskakująco ciepłą, mądrą opowieścią o pogodzeniu się z losem, własną słabością, przemijaniem

"Dopóki piłka w grze" bywa nawet sentymentalne – w taki specyficzny szorstki sposób, sentymentalnością twardziela, który sam siebie zaskakuje zdolnością do uczuć

I aż żal, że Eastwood nie zdecydował się samodzielnie go wyreżyserować – "Dopóki piłka w grze" jest bowiem lepsza niż jego ostatnie, niepotrzebnie efekciarskie dokonania. Podobnie jak "Gran Torino", czy wybitne "Za wszelką cenę" jest jedną z celnych puent pięknej kariery Clinta Eastwooda