"Jack Strong" nie jest filmem ani biograficznym, ani historycznym, ani tym bardziej politycznym. Władysław Pasikowski stworzył klasyczne kino gatunkowe, które rozpoczyna mocna, brutalna scena spalenia żywcem jednego z rosyjskich współpracowników Amerykanów, a wieńczy trzymająca za gardło ucieczka Kuklińskiego z Polski. Niby finał tej historii wszyscy znamy, a i tak obgryzamy paznokcie, drżąc o losy bohatera – pisze w recenzji dla "Dziennika" Artur Zaborski (Stopklatka.pl).
Marcin Dorociński jako pułkownik Ryszard Kukliński
Filmem "Jack Strong" Władysław Pasikowski potwierdza, że w dyscyplinie polskiego kina gatunkowego nosi wśród filmowców żółtą koszulkę. Chociaż wciąż ma za mało rywali, aby mówić o uczciwej konkurencji
Dukaczewski agent sowiecki w zgniłym WSI wypełnia jedno z ostatnich polecen: zminimalizować fascynacje Kuklińskim poprzez zdyskredytowanie Kuklińskiego także jako męża, który również zdradzał w życiu prywatnym swoją żonę. Tak działają sowieckie ch...uje z WSI które w Budapeszcie w 1956 wisiały by na latarni.
Polacy macie racje zdradzil Towarzyszy z Kraju Rad.
Takich rzeczy sie nie wybacza.
Przez niego komunizm Radziecki nie zapanowal w calej Europie.
A bylo by tak pieknie :(
Warto przypomnieć, że w czasach zniewalającego nas Układu Warszawskiego wiele głowic konwencjonalnych i co gorsze nuklearnych, obu stron przyszłego konfliktu, były wymierzone w Polskę!
Pełniąc funkcję zastępcy szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego L. W. P., płk Ryszard Kukliński przekazał NATO, w ciągu dziesięciu lat współpracy, ponad 40 000 stron tajnych dokumentów. Między innymi plany użycia sowieckiej broni nuklearnej, rozmieszczenie na terenie Polski i NRD sowieckiej obrony przeciwlotniczej, lokalizację bunkrów dowódców Układu Warszawskiego, czy dane techniczne najnowocześniejszego wówczas radzieckiego uzbrojenia: czołgu T – 72 i rakiety "Strzała 2".
W ten sposób – ten polski bohater – bardzo osłabił zniewalający nas Układ Warszawski. Dlatego ci którym popsuł plany, nie mogą mu tego nijak wybaczyć.
Ci którzy twierdzą, że informacje przekazywane Amerykanom dotyczyły Wojska Polskiego, tym samym osłabiały naszą obronność, nie widzą, lub nie chcą widzieć, że w tamtych czasach nasze wojsko, w sensie decyzyjnym... było polskie tylko z nazwy. Polski dowódca, dowolnego szczebla dowodzenia, nie mógł bez wiedzy sowieckich "doradców" wydać żadnego strategicznego rozkazu.
Heroiczna, bohaterska postawa płk. Kuklińskiego prawdopodobnie uratowała nasz kraj przed atomową zagładą.
Dyskusja o tym czy to bohater czy zdrajca, jest bezprzedmiotowa. Pułkownik Ryszard Kukliński nie wziął za przekazywane informacje ani dolara, działając z pobudek czysto ideologicznych. Zaszkodził zdrajcom i kolaborantom tak bardzo, że nawet po jego śmierci nie mogą mu tego darować.
"Jack Strong" zapłacił za odwagę, swoje poświęcenie dla Ojczyzny, śmiercią jednego syna i zaginięciem drugiego potomka.
Zdaniem Władimira Bukowskiego płk. Kukliński "działał dla dobra Polski. Ci, którzy twierdzą inaczej, mają nieczyste sumienia; cała ta dyskusja o zdradzie jest pozbawiona treści". Jego zdaniem, w dyskusji, propaganda byłych funkcjonariuszy służb PRL, zastępuje pojęcie reżimu pojęciem kraju. "To, że zdradziłeś, w tym wypadku zbrodniczy, reżim, nie oznacza, że zdradziłeś kraj. Wręcz odwrotnie. Działałeś dla dobra kraju, sprzeciwiając się reżimowi, który mu szkodzi. Ryszard Kukliński więc działał dla dobra Polski. Ci, którzy twierdzą inaczej, mają nieczyste sumienia".
Jak powiedział jeden z szefów CIA: "Nikt w ciągu ostatnich czterdziestu latach nie zaszkodził komunizmowi bardziej niż ten Polak". I właśnie dlatego jest do dzisiaj przedmiotem nienawiści ludzi o sowieckiej mentalności, którzy oczerniając go usiłują za wszelką cenę bronić swoich haniebnych życiorysów.
Byłem dziś na tym filmie. Mam wrażenie, że Pasikowski chce wmówić Polakom, że stan wojenny był mniejszym złem. Poza tym - wszystko w zgodzie z prawdą historyczną. Przedstawił Kuklińskiego jako wielkiego bohatera, patriotę ... słusznie ... takim był.
MOGĄ MU NADAĆ POŚMIERTNIE STOPIEŃ MARSZAŁKA POLSKI A DLA
WIĘKSZOŚCI POLAKÓW I TAK BĘDZIE ZDEKLAROWANYM SZPICLEM
SZKODNIKIEM POLSKI JAKA ONA W TYM CZASIE BY NIE BYŁA.ZWYKŁY
DOROBKIEWICZ,KTÓREMU PENSJA PUŁKOWNIKA WP BYŁA ZA MAŁA.
O durni ci Polscy Celebryci ,oj durni.Kogo Wy promujecie? Zdrajce Narodu.Gdyby Amerykanie wykorzystali jego informacje to Polska dawno by była wymazana z map Świata.Mnie ciekawi jaka partia tak Go promuję.? PiS czy P.O.Taka kanalia powinna być zapomniana ,a nie promowana.Fe ,,panowie" ,fe.
Ten film to typowe wciskanie ciemnoty glupim polskim masom kroczacym w zamroczeniu w kierunku przepasci, w ktorej znajdzie sie wkrotce IIIRP. Narod, ktory daje sobie wmowic, ze megalomaski karierowicz bez moralnosci i zdrajca byl narodowym bohaterem nie zasluguje na wlasne panstwo.
Zdrajca zostanie zdrajcą. Wymazanie takiej winy przez państwo jest niebezpieczne, bo znajdzie się więcej takich w jakimkolwiek okresie. Bohaterem to on może być jedynie tak jak Mickiewiczowski Konrad. Musi ponieść konsekwencje.
OJ GAZDO GAZDO!
ZAPOMNIALEŚ O TYM,ŻE CI OFICEROWIE OBCYCH ARMII,KTÓRZY CZULI SIĘ POLAKAMI WALCZYLI O WYZWOLENIE POLSKI I ZRZUCENIE JARZMA NIEWOLI .DZIAŁALI NA RZECZ DOBRA POLSKI WIĘC BYLI BOHATERAMI
DLA WSZYSTKICH,KTÓRZY CZULI SIĘ POLAKAMI.NATOMIAST DLA ZABORCÓW BYLI ZWYKŁYMI ZDRAJCAMI! GAZDO ZROZUM,ŻE W CZASACH KIEDY,, KUKLINOWSKI" BYŁ W SG WP TO ŻADNEGO PUŁKOWNIKA NIE BYŁO STAĆ NA DOBRA MATERIALNE JAKIE ZDĄŻYŁ
PODCZAS SWOJEJ SŁUŻBY NAGROMADZIĆ.DZIWIĆ SIĘ TYLKO MOŻNA,
ŻE NIE NAMIERZYŁO GO WSI.GOŚĆ,KTÓRY ZDRADZA TAJEMNICE WOJSKOWE OBCYM ZA PIENIĄDZE JEST ZWYKŁYM NĘDZNIKIEM I SZKODNIKIEM POLSKI. GAZDO!-POWTARZAM ZA PIENIĄDZE A NIE Z PRZEKONANIA JAK CHCE TO POKAZAĆ PASIKOWSKI W SWOIM GNIOCIE.
Jeszcze raz pragnę przypomnieć wszystkim , którzy twierdza: Kukliński złamał przysięgę złożoną obcemu mocarstwu. Tylko ,że Kukliński był żołnierzem zawodowym i nikt nie trzymał pistoletu przy jego skroni w momencie składania przysięgi. Zrobił to świadomie i bez żadnego przymusu.
I niech nikt nie próbuje mi wmówić , że to co zrobił , to zrobił z pobudek patriotycznych. Został zwerbowany przez CIA i brał za to kasę. Po ucieczce do USA został zatrudniony w Pentagonie jako specjalista do spraw Układu Warszawskiego za co brał normalny szmal. Co to ma wspólnego z patriotyzmem? Z reszta gdyby Kukliński wywinął taki numer w Stanach Zjednoczonych to dostałby 400 lat więzienia.
Takich rzeczy sie nie wybacza.
Przez niego komunizm Radziecki nie zapanowal w calej Europie.
A bylo by tak pieknie :(
Warto przypomnieć, że w czasach zniewalającego nas Układu Warszawskiego wiele głowic konwencjonalnych i co gorsze nuklearnych, obu stron przyszłego konfliktu, były wymierzone w Polskę!
Pełniąc funkcję zastępcy szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego L. W. P., płk Ryszard Kukliński przekazał NATO, w ciągu dziesięciu lat współpracy, ponad 40 000 stron tajnych dokumentów. Między innymi plany użycia sowieckiej broni nuklearnej, rozmieszczenie na terenie Polski i NRD sowieckiej obrony przeciwlotniczej, lokalizację bunkrów dowódców Układu Warszawskiego, czy dane techniczne najnowocześniejszego wówczas radzieckiego uzbrojenia: czołgu T – 72 i rakiety "Strzała 2".
W ten sposób – ten polski bohater – bardzo osłabił zniewalający nas Układ Warszawski. Dlatego ci którym popsuł plany, nie mogą mu tego nijak wybaczyć.
Ci którzy twierdzą, że informacje przekazywane Amerykanom dotyczyły Wojska Polskiego, tym samym osłabiały naszą obronność, nie widzą, lub nie chcą widzieć, że w tamtych czasach nasze wojsko, w sensie decyzyjnym... było polskie tylko z nazwy. Polski dowódca, dowolnego szczebla dowodzenia, nie mógł bez wiedzy sowieckich "doradców" wydać żadnego strategicznego rozkazu.
Heroiczna, bohaterska postawa płk. Kuklińskiego prawdopodobnie uratowała nasz kraj przed atomową zagładą.
Dyskusja o tym czy to bohater czy zdrajca, jest bezprzedmiotowa. Pułkownik Ryszard Kukliński nie wziął za przekazywane informacje ani dolara, działając z pobudek czysto ideologicznych. Zaszkodził zdrajcom i kolaborantom tak bardzo, że nawet po jego śmierci nie mogą mu tego darować.
"Jack Strong" zapłacił za odwagę, swoje poświęcenie dla Ojczyzny, śmiercią jednego syna i zaginięciem drugiego potomka.
Zdaniem Władimira Bukowskiego płk. Kukliński "działał dla dobra Polski. Ci, którzy twierdzą inaczej, mają nieczyste sumienia; cała ta dyskusja o zdradzie jest pozbawiona treści". Jego zdaniem, w dyskusji, propaganda byłych funkcjonariuszy służb PRL, zastępuje pojęcie reżimu pojęciem kraju. "To, że zdradziłeś, w tym wypadku zbrodniczy, reżim, nie oznacza, że zdradziłeś kraj. Wręcz odwrotnie. Działałeś dla dobra kraju, sprzeciwiając się reżimowi, który mu szkodzi. Ryszard Kukliński więc działał dla dobra Polski. Ci, którzy twierdzą inaczej, mają nieczyste sumienia".
Jak powiedział jeden z szefów CIA: "Nikt w ciągu ostatnich czterdziestu latach nie zaszkodził komunizmowi bardziej niż ten Polak". I właśnie dlatego jest do dzisiaj przedmiotem nienawiści ludzi o sowieckiej mentalności, którzy oczerniając go usiłują za wszelką cenę bronić swoich haniebnych życiorysów.
OJ ZDRADZIŁ,ZDRADZIŁ TYLKO TY GAZDO O TYM JESZCZE NIE WIESZ!
WIĘKSZOŚCI POLAKÓW I TAK BĘDZIE ZDEKLAROWANYM SZPICLEM
SZKODNIKIEM POLSKI JAKA ONA W TYM CZASIE BY NIE BYŁA.ZWYKŁY
DOROBKIEWICZ,KTÓREMU PENSJA PUŁKOWNIKA WP BYŁA ZA MAŁA.
ZAPOMNIALEŚ O TYM,ŻE CI OFICEROWIE OBCYCH ARMII,KTÓRZY CZULI SIĘ POLAKAMI WALCZYLI O WYZWOLENIE POLSKI I ZRZUCENIE JARZMA NIEWOLI .DZIAŁALI NA RZECZ DOBRA POLSKI WIĘC BYLI BOHATERAMI
DLA WSZYSTKICH,KTÓRZY CZULI SIĘ POLAKAMI.NATOMIAST DLA ZABORCÓW BYLI ZWYKŁYMI ZDRAJCAMI! GAZDO ZROZUM,ŻE W CZASACH KIEDY,, KUKLINOWSKI" BYŁ W SG WP TO ŻADNEGO PUŁKOWNIKA NIE BYŁO STAĆ NA DOBRA MATERIALNE JAKIE ZDĄŻYŁ
PODCZAS SWOJEJ SŁUŻBY NAGROMADZIĆ.DZIWIĆ SIĘ TYLKO MOŻNA,
ŻE NIE NAMIERZYŁO GO WSI.GOŚĆ,KTÓRY ZDRADZA TAJEMNICE WOJSKOWE OBCYM ZA PIENIĄDZE JEST ZWYKŁYM NĘDZNIKIEM I SZKODNIKIEM POLSKI. GAZDO!-POWTARZAM ZA PIENIĄDZE A NIE Z PRZEKONANIA JAK CHCE TO POKAZAĆ PASIKOWSKI W SWOIM GNIOCIE.
I niech nikt nie próbuje mi wmówić , że to co zrobił , to zrobił z pobudek patriotycznych. Został zwerbowany przez CIA i brał za to kasę. Po ucieczce do USA został zatrudniony w Pentagonie jako specjalista do spraw Układu Warszawskiego za co brał normalny szmal. Co to ma wspólnego z patriotyzmem? Z reszta gdyby Kukliński wywinął taki numer w Stanach Zjednoczonych to dostałby 400 lat więzienia.
Zdradził okupacyjną armię sowiecką.