Ekipa Spielberga w tej chwili pracuje w Poczdamie i Berlinie. I właśnie stolicę Niemiec z przełomu lat 50. i 60. w nowej produkcji słynnego reżysera "zagra" Wrocław. Ekipa przyjedzie do Polski w połowie listopada. Podobno Steven Spielberg zdecydował się na zdjęcia w stolicy Dolnego Śląska po tym, jak odwiedził ją nieoficjalnie w lipcu tego roku. Prace nad realizacją filmu w Polsce wspomagać będzie Wrocławska Komisja Filmowa.

Reklama

Akcja najnowszego obrazu Stevena Spielberga rozgrywa się w czasie zimnej wojny. Dzieło inspirowane jest prawdziwą historią Jamesa Donovana, amerykańskiego prawnika, który za administracji Kennedy'ego prowadził z rosyjskim rządem negocjacje dotyczące uwolnienia pilota porwanego szpiegowskiego samolotu U-2. Maszyna pilotowana przez Francisa Gary'ego Powersa została zestrzelona nad ZSRR w czasie lotu zwiadowczego w 1960 roku.

Główną rolę gra Tom Hanks i jest to już jego czwarty film realizowany ze Spielbergiem. Wcześniej panowie pracowali przy obrazach "Szeregowiec Ryan", "Złap mnie, jeśli potrafisz" oraz "Terminal". W obsadzie "St. James Place" są też Mark Rylance, Amy Ryan oraz Alan Alda.

Scenariusz opowieści o pierwszej w historii wymianie szpiegów między Stanami Zjednoczonymi i ZSRR napisali (na podstawie tekstu Matta Charmana) bracia Joel i Ethan Coen.

Amerykańska premiera filmu "St. James Place" zapowiedziana jest na 16 października 2015 roku.

Reklama