"Performer", pełnometrażowy debiut reżyserski Macieja Sobieszczańskiego i Łukasza Rondudy, to historia artysty owładniętego obsesją śmierci - nie tylko własnej, ale także śmierci sztuki, której wartość w dzisiejszym świecie ustala rynek albo instytucjonalna manipulacja - wyjaśnia producent.

Reklama

Tytułowym bohaterem jest Oskar Dawicki (ur. 1971), jeden z najciekawszych polskich artystów w dziedzinie sztuk wizualnych, który gra w filmie samego siebie.

Poprzez obsadzenie Dawickiego w roli samego siebie, "Performer" oddaje specyficzną podwójność tego artysty: jego balansowanie pomiędzy byciem sobą a graniem siebie, pomiędzy rzeczywistością a performensem, między życiem a sztuką, możliwością oddania prawdy o człowieku w filmie a niemożnością jej uchwycenia - czytamy w opisie filmu.

Film opowie także o skomplikowanych relacjach Dawickiego z menadżerką i zarazem kochanką Galerzystką (w jej roli Agata Buzek), przyjacielem i rywalem Najdroższym (Andrzej Chyra), a także z mistrzem - klasykiem polskiej sztuki performensu Zbigniewem Warpechowskim (Zbigniew Warpechowski).

Reklama

W obsadzie znajdą się również m.in.: Krzysztof Globisz, Jakub Gierszał, Arkadiusz Jakubik i Wojciech Solarz. Za scenariusz i reżyserię odpowiadają Sobieszczański i Ronduda. Autorem zdjęć jest Łukasz Gutt.

Premierę filmu, realizowanego pod patronatem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, zaplanowano na lato 2013 roku.