Zbliżają się święta, więc Hawthorne College, jak co roku o tej porze, robi się pusty. Ale nie wszyscy opuszczają kampus. Riley Stone (Imogen Poots) i jej siostry ze stowarzyszenia studenckiego – atletka Marty (Lily Donoughe), rebeliantka Kris (Aleyse Shannon) i smakoszka Jesse (Brittany O’Grady) – przygotowują się do serii przyjęć z okazji świąt. Tymczasem na terenie kampusu pojawia się zamaskowany morderca, który zabija młode kobiety jedną po drugiej. Kiedy liczba ofiar rośnie, Riley i jej przyjaciółki zaczynają się zastanawiać, komu mogą ufać. Podejrzani są wszyscy mężczyźni. Kimkolwiek jest morderca, wkrótce przyjdzie mu odkryć, że dzisiejsze młode kobiety nie mają najmniejszego zamiaru być niczyimi ofiarami.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Za produkcję filmu odpowiada wytwórnia Blumhouse, która dała nam takie klasyki kina grozy, jak „Naznaczony”, „Paranormal Activity”, „Uciekaj!” czy „To my”.

"Czarne święta" w kinach od 13 grudnia.

Reklama