7 czerwca na ekranach kin zadebiutuje „Rocketman”, filmowa biografia sir Eltona Johna. Jego barwne życie to nie tylko spektakularne kostiumy, przeboje, blichtr i bogactwo. To także skandale, problemy z uzależnieniami, osobiste dramaty i – przede wszystkim – ona: największa miłość życia – muzyka.
W roli Eltona Johna pojawi się Taron Egerton. Jak go oceniacie? Jest podobny? I czy będzie to kolejny muzyczny hit w kinach?