Bohaterem filmu "Assassin's Creed", zrealizowanego na bazie popularnej serii gier, jest barman Callum Lynch, który pewnego dnia zostaje porwany przez członków tajemniczej organizacji Abstergo Industries – będącej współczesnym odpowiednikiem zakonu Templariuszy. Za sprawą maszyny zwanej animusem odkrywa, że jest potomkiem Asasynów – odwiecznych wrogów Templariuszy. Równocześnie przeżywa wspomnienia swojego przodka Aguilara – zabójcy, który działał w czasach Inkwizycji. Cofa się do XV-wiecznej Hiszpanii, by rozpocząć poszukiwania cennych artefaktów. W obu rolach wystąpił Michael Fassbender.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Co ciekawe, gwiazdor "Assassin's Creed" nie próbował swych sił w kultowej grze, dopóki nie dostał angażu do filmu na jej podstawie. – Od tego czasu jednak gram – głównie po to by poznać swoją postać. Chcemy zrobić coś wyjątkowego. Wiemy, że fani są emocjonalnie zaangażowani w ten projekt, zwracają uwagę na szczegóły, na aspekt historyczny – mówił Michael Fassbender, któremu na ekranie partnerują: Marion Cotillard, Michael K. Williams, Jeremy Irons i Brendan Gleeson.

Światowa premiera obrazu Justina Kurzela (znanego z mrocznej adaptacji "Makbeta") została zaplanowana na 21 grudnia 2016 roku. W polskich kinach "Assassin's Creed" zadebiutuje 6 stycznia 2017 roku.

Reklama