Reżyserski debiut duetu znanych scenarzystów zawiera złożony portret nastoletniej psychiki. W "Najlepszych najgorszych wakacjach" okres dojrzewania przynosi jednocześnie gorycz i spełnienie, przytłacza kompleksami, ale pozwala też na zbudowanie poczucia własnej wartości.

Reklama

Film Faxtona i Rusha udowadnia, że życie amerykańskich nastolatków niekoniecznie musi przypominać szalone bachanalia rodem ze "Spring Breakers". Duncan z "Najlepszych…" zapewne miałby problem ze znalezieniem swojego miejsca wśród odurzonych narkotykami i pijanych pożądaniem bohaterów filmu Harmony'ego Korine'a. Młody chłopak przeżywa swoje problemy w sposób znacznie bardziej stonowany, lecz nie mniej dotkliwy. Gdy go poznajemy, Duncan wybiera się właśnie na letnie wakacje w towarzystwie znienawidzonego ojczyma i zafascynowanej nowym partnerem matki.

"Najlepsze najgorsze wakacje" polemizują z wizją wakacji traktowanych wyłącznie jako czas beztroski i relaksu. Niczym w "Opowieści letniej" Erica Rohmera, chwile wolnego czasu stają się dla głównego bohatera pretekstem do refleksji nad samym sobą. Duncan bynajmniej nie funkcjonuje jednak w próżni, a jego postawa pozostaje silnie uzależniona od reakcji otoczenia. W analizie położenia bohatera Faxton i Rush przyjmują metodę, którą z sukcesem zastosowali wcześniej w scenariuszu "Spadkobierców". Ich dzieło łączy z filmem Alexandra Payne'a nie tylko tragikomiczny ton i wynikający z niego pomysł umieszczenia autentycznego dramatu w scenerii pozornego raju. Oba tytuły wypełnia również krytyczna refleksja nad instytucją rodziny.

W "Spadkobiercach" rzekome szczęście familii Kingów okazywało się ufundowane na kłamstwie i fortelu. W "Najlepszych najgorszych wakacjach" satysfakcja ojczyma i matki Duncana staje się możliwa dopiero po nieformalnym wykluczeniu chłopaka i zepchnięciu jego potrzeb na margines. Wbrew pozorom, wizja świata prezentowana w filmie Faxtona i Rusha nie prowokuje jednak wyłącznie przygnębienia. "Najlepsze najgorsze wakacje" nie stanowią pochwały outsiderstwa i nihilistycznego buntu wobec reguł rządzących społeczeństwem. Reżyserzy zwracają uwagę na naturalną dla człowieka potrzebę funkcjonowania w obrębie wspólnoty.

Reklama

Alternatywę dla zawodzącej oczekiwania rodziny stanowi dla Duncana zbiorowość skupiona wokół miejscowego aquaparku. Miejsce gburowatego ojczyma w życiu chłopaka zajmuje menedżer placówki, Owen. Zetknięcie z nowym autorytetem nie skłania Duncana do okazania pogardy najbliższym. Czas spędzony w zmienionym otoczeniu dodał jednak chłopakowi pewności siebie i pozwolił poznać poczucie własnej wartości. Wzbogacony o tę świadomość Duncan nie będzie już biernym zakładnikiem systemu patriarchalnego. Symbolem bezkrwawej rewolucji w rodzinie bohatera pozostaje ostatnia scena, bliźniaczo podobna do sekwencji otwierającej film. Jedyna różnica polega na tym, że Duncan zdecydował się opuścić już tylne siedzenie samochodu i zająć należne mu miejsce.

NAJLEPSZE NAJGORSZE WAKACJE | USA 2013 | reżyseria: Nat Faxton, Jim Rash | dystrybucja: Best Film | czas: 103 min