David Lynch być może już na dobre porzucił kino i zajął się sztuką oraz przekazywaniem mistycznych mądrości zaczerpniętych od Maharishiego Mahesha Yogi, twórcy formuły medytacji transcendentalnej. Zresztą nie tylko Lynch dał się na Maharishiego nabrać – nauki w jego ośrodku pobierały też inne gwiazdy filmu i muzyki.
Młody dokumentalista David Sieveking postanowił zbadać organizację Maharishiego od środka. Choć sam guru od paru lat nie żyje, ośrodek wciąż zarabia gigantycznie pieniądze. A przy okazji wmawiania ludziom, że są zdolni do szybkiego osiągnięcia nirwany, niszczy ich prywatne życia. Dokument Sievekinga z filmu o tym, jak reżyser chciał pójść w ślady swojego idola, zmienia się w demaskatorski, złośliwy i bardzo prawdziwy obraz celebryckiej pustki i naiwności. Odlecieć, jak się okazuje, wcale nie jest trudno. Gorzej z lądowaniem.
DAVID CHCE ODLECIEĆ | Niemcy 2010 | reżyseria: David Sieveking | dystrybucja: Against Gravity
Reklama



Reklama