– Podczas wieczoru, celebrującego artyzm filmu i muzyki nie może zabraknąć kogoś takiego, jak Barbra Streisand – napisali w specjalnym oświadczeniu producenci tegorocznej gali wręczenia Oscarów, Craig Zadan i Neil Meron. – Jesteśmy prawdziwie zaszczyceni, że Barbra zgodziła się uświetnić swoim występem rozdanie nagród, tym bardziej, że nie śpiewała na oscarowej scenie od 36 lat – dodali.

Reklama

Barbra Streisand ostatni raz wystąpiła na ceremonii rozdania Nagród Akademii w 1977 roku., wykonując autorską piosenkę "Evergreen" (z filmu "Narodziny gwiazdy"), za którą tego samego wieczora otrzymała Oscara. Streisand miała możliwość zaśpiewać podczas gali w 1997 r. nominowany utwór "I Finally Found Someone", ale odmówiła, manifestując w ten sposób swoje niezadowolenie z braku uznania ze strony Akademii dla jej umiejętności reżyserskich (piosenka pochodziła z jej filmu "Miłość ma dwie twarze").

Szczegóły dotyczące wielkiego powrotu 70-letniej Barbry Streisand na oscarową scenę trzymane są w ścisłej tajemnicy. Nie ma informacji odnośnie piosenki, którą miałaby wykonać.

Barbra Streisand zadebiutowała w roku 1963 płytą długogrającą "The Barbra Streisand Album", wydaną nakładem wytwórni Columbia, w której barwach nagrywa po dziś dzień. Poza karierą wokalną, wszechstronna artystka z powodzeniem udziela się w filmie, teatrze i telewizji, występując w roli aktorki, reżysera i producenta. Streisand należy do elitarnego grona wykonawców, których praca została wyróżniona 4 najważniejszymi nagrodami światowego show-biznesu: Oscarem (2 statuetki), Grammy (8 statuetek), Emmy (5 statuetek) i Tony.

Reklama