David Seidler przyznał, że Colin Firth, który ostatecznie wcielił się w króla Jerzego VI, nie należał do jego faworytów. - Gdy pisałem scenariusz, od razu wiedziałem, że Lionela Logue musi zagrać Geoffrey Rush - opowiada Seidler. - Moim królem był Paul Bettany i nalegałem, aby go zatrudnić. W sumie jednak dobrze się stało, że tę rolę otrzymał Colin. Gdy tylko pojawił się na czytaniu próbnym i wygłosił swoje kwestie, wiedziałem, że nie mogliśmy trafić lepiej.
Film "Jak zostać królem" zagości w polskich kinach 28 stycznia.