Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Meryl Streep i Hugh Grant idealnie zgrani. Na ekranie i czerwonym dywanie [ZDJĘCIA]

13 kwietnia 2016, 00:15
W Londynie odbyła się premiera "Boskiej Florence" – filmowej opowieści o Florence Foster Jenkins, którą okrzyknięto mianem "najgorszej śpiewaczki świata". Bo choć sopranistka-amatorka nie miała krztyny talentu, jej koncerty przyciągały tłumy. W postać wyjątkowej pani Jenkins wcieliła się Meryl Streep, a kreacja ta jak nic przyniesie jej kolejną nominację do Oscara (20, bo 19 już ma na koncie, z czego trzy zmieniły się w statuetki). Wiernego narzeczonego i promotora fałszującej gwiazdy St Clair Bayfielda sportretował Hugh Grant.
W Londynie odbyła się premiera "Boskiej Florence" – filmowej opowieści o Florence Foster Jenkins, którą okrzyknięto mianem "najgorszej śpiewaczki świata". Bo choć sopranistka-amatorka nie miała krztyny talentu, jej koncerty przyciągały tłumy. W postać wyjątkowej pani Jenkins wcieliła się Meryl Streep, a kreacja ta jak nic przyniesie jej kolejną nominację do Oscara (20, bo 19 już ma na koncie, z czego trzy zmieniły się w statuetki). Wiernego narzeczonego i promotora fałszującej gwiazdy St Clair Bayfielda sportretował Hugh Grant. / PAP/EPA / WILL OLIVER
W "Boskiej Florence" Meryl Streep i Hugh Grant stworzyli duet idealny. Nawet jeśli ona straszliwie fałszowała...

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama