Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Magdalena Cielecka robi striptiz, a Kinga Preis śpiewa disco [ZDJĘCIA]

22 września 2015, 15:15
"Córki dancingu" zebrały po premierze w Gdyni świetne recenzje. Krytycy okrzyknęli je największym zaskoczeniem imprezy, pisząc, że to "zdecydowanie najbardziej szalona, niepoprawna i niezwykła rzecz, jaka od lat pojawiła się na naszych ekranach". A chwalili za elektryzujące "wykony" Wokalistki grupy Figi i Daktyle (Kinga Preis) oraz znakomite role Katarzyny Herman i Magdaleny Cieleckiej na drugim planie, rasowe zdjęcia Jakuba Kijowskiego oraz muzykę sióstr Wrońskich z zespołu Ballady i Romanse.
"Córki dancingu" zebrały po premierze w Gdyni świetne recenzje. Krytycy okrzyknęli je największym zaskoczeniem imprezy, pisząc, że to "zdecydowanie najbardziej szalona, niepoprawna i niezwykła rzecz, jaka od lat pojawiła się na naszych ekranach". A chwalili za elektryzujące "wykony" Wokalistki grupy Figi i Daktyle (Kinga Preis) oraz znakomite role Katarzyny Herman i Magdaleny Cieleckiej na drugim planie, rasowe zdjęcia Jakuba Kijowskiego oraz muzykę sióstr Wrońskich z zespołu Ballady i Romanse. / Media
"Córki Dancingu" to bajka dla dorosłych – tłumaczy Agnieszka Smoczyńska, nagrodzona za najlepszy debiut na 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Bajka rozśpiewana, ale okrutna.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama