"Wojna imperiów": Adrien Brody chce podbić Chiny i pobić Jackiego Chana [ZDJĘCIA]
1 Scenariusz "Wojny imperiów" zainspirowała prawdziwa historia starcia rzymskich legionów z chińskimi strażnikami Jedwabnego Szlaku. Bohaterem opowieści jest Huo An (Jackie Chan), który dowodzi oddziałem specjalnym strzegącym Jedwabnego Szlaku – strategicznej drogi handlowej łączącej Chiny z Europą. Jego zadaniem jest utrzymywanie pokoju między trzydziestoma sześcioma narodami, które konkurują o kontrolę nad szlakiem.
Kino Świat
2 Pewnego dnia jednak Huo An wraz ze swoimi najbardziej zaufanymi ludźmi zostaje niesłusznie oskarżony o przemyt złota i trafia do miasta-więzienia. Doświadczenie militarne Huo Ana okazuje się przydatne, gdy pod bramami zostaje zdziesiątkowany rzymski legion pod dowództwem zbuntowanego Lucjusza (John Cusack), który w 48 roku naszej ery odbył wyprawę do Chin.
Kino Świat
3 Ale nie ludzie Lucjusza stanowią realne niebezpieczeństwo. Prawdziwe zagrożenie to wielotysięczne zastępy bezwzględnego generała Tyberiusza (Adrien Brody), podążającego tropem Lucjusza. Epicka bitwa, która rozegra się między garstką doraźnie sprzymierzonych przedstawicieli 36 narodów i legionistów a potężną rzymską armią, przejdzie do legendy.
Kino Świat
4 "Wojna imperiów" zbiera dobre recenzje. – Krwawe pola bitwy jak z filmów Ridley'a Scotta – pisze recenzent "Screen Daily" i podkreśla, że ścieżka dźwiękowa przywodzi na myśl muzykę Hansa Zimmera z "Gladiatora". Zdaniem "Variety" zaś to "rozrywka na olbrzymią skalę".
Kino Świat
5 Film w lutym pojawił się w Chinach, a w USA jego premiera zaplanowana została na 4 września. "Wojna imperiów" w Polsce wcześniej, bo film Daniela Lee wejdzie do kin już 10 lipca.
Kino Świat