Iceman: Historia mordercy z... Polski rodem [ZDJĘCIA]
1 W ciągu blisko czterdziestu lat swojej działalności zabił blisko sto osób (przyznał się do ponad 250 morderstw). W większości były to zlecenia mafijnego bossa Roya DeMeo. Swoje ofiary Kuklinski ćwiartował, pakował w foliowe worki i zamrażał, żeby uniemożliwić policji ustalenie daty zgonu. Do pomocy miał – żeby było ciekawiej – lodziarza, niejakiego Roberta Pronge'a
Monolith Films
2 Film Ariela Vromena jest adaptacją książki Anthony'ego Bruno o bezlitosnym płatnym zabójcy polskiego pochodzenia. Jako widowisko sprawdza się średnio: to w najlepszym przypadku solidny telewizyjny poziom
Monolith Films
3 Ale wszystko wynagradza gwiazdorska obsada: Winona Ryder, Chris Evans, James Franco, Ray Liotta i przede wszystkim świetny Michael Shannon w roli tytułowej
Monolith Films
4 – Powierzchowny wgląd w zwichrowaną psychikę bohatera nie wyszedłby zapewne Vromenowi na dobre, gdyby nie wybitny Michael Shannon – nominowany do Oscara za "Drogę do szczęścia", polujący aktualnie na Supermana na planie "Man of Steel". Jego mętny, nieobecny wzrok, specyficzny chód i zwalista sylwetka przeczą wszystkim banałom, z których reżyser próbuje zlepić bohatera. To wielka rola, przyćmiewająca uderzających w struny autoironii Raya Liottę i Chrisa Evansa oraz nieco zagubioną na planie Winonę Ryder. Nie zdziwiłbym się, gdyby Shannon po raz kolejny znalazł się na celowniku oscarowej kapituły – pisze Michał Walkiewicz w portalu filmweb24
Monolith Films
5 "Iceman: Historia mordercy" trafił już na płyty DVD. Poszukiwaczy poloników zainteresuje również to, że na ekranie pojawia się w niewielkiej roli Weronika Rosati
Monolith Films
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję