"Jeszcze raz" napisał Bogusław Linda na Facebooku, publlikując tęczową flagę i wideo, gdy stał się twarzą reklamy społecznej "Ramię w ramię po równość", zorganizowanej przez Kampanię Przeciw Homofobii. Całe życie bardzo walczyłem o swoją wolność prywatną i uważam, że każdy ma prawo do swojej prywatnej wolności. Niezależnie od przekonań, ustroju biologicznego i spraw psychicznych- Człowiek jest człowiekiem w każdym momencie i trzeba mu na to pozwolić. Zwłaszcza jeśli nie robi nic złego drugiemu człowiekowi. Dlatego jestem z wami - mówił wtedy największy twardziel polskiego kina.

Reklama

W związku z decyzją sądu, w piątek po południu przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii odbył się protest. Protestujący przeszli na Krakowskie Przedmieście, gdzie doszło do starć z policją - zaatakowany został m.in radiowóz. Policja zatrzymała łącznie 48 osób. W sprawie zatrzymanych interweniowali na komisariatach policji posłowie KO oraz Lewicy. Zdaniem posłanki KO Klaudii Jachiry akcja policji "nie miała nic wspólnego z państwem prawa". "To była łapanka" - stwierdziła Jachira.

Rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak w rozmowie z PAP podkreślił, że zatrzymanie Michała Sz. związane było z przestępstwem. Ta czynność musiała być przez nas zrealizowana – poinformował. Jednocześnie zdaniem rzecznika KSP część osób z autorytetem, wśród których są politycy, próbuje sprowadzić działania policji do czegoś innego niż jedynie "reakcji na popełnione przestępstwo"

Reklama