Szefowie studia żałują, że z powodu koronawirusa „Capone” nie trafił do kin.

Są jednak zadowoleni z wyników, które generuje obraz w sieci. Trzeba przyznać, że ucharakteryzowany Hardy jest wręcz nie do poznania. „Capone” skupia się na ostatnich latach życia mafijnego bossa.

Reklama