Władze nie potwierdziły, ani nie zdementowały, informacji meksykańskich mediów, iż przyczyną śmierci artysty były komplikacje po zarażeniu wirusem COVID-19.

Według wpisu umieszczonego na koncie artysty na Twitterze i podpisanego przez jego współpracowników, został on hospitalizowany w ub. środę z objawami typowymi dla ciężkiego przebiegu zakażenia koronawirusem.

Reklama

Chavez wyprodukował i grał w wielu filmach, sztukach teatralnych i telenowelach. Sławę, i to nie tylko w Meksyku, przyniosła mu jednak muzyka. Jego piosenki, takie jak "Por Ti" i "Macondo" stały się standardami w większości krajów Ameryki Łacińskiej.

Nagrał też wiele meksykańskich piosenek ludowych i utworów krytycznych wobec meksykańskiej elity politycznej. Był znany z lewicowych przekonań i intensywnego zaangażowania w problemy społeczne.

Artysta występował publicznie od lat 60. ub. wieku; koncertował jeszcze w 2019 r.

Reklama