„Nie ma nas w domu” Kena Loacha, dwukrotnego laureata i ulubieńca festiwalu w Cannes, gdzie film miał swoją premierę, niezwykle poruszyło widzów i krytyków.
Ricky i Abbie chcą̨ dla siebie i swoich dzieci czegoś́ więcej. On jest w stanie poświecić wszystko, żeby ich marzenie o własnym domu wreszcie się spełniło. Ma dosyć czekania, aż sprawy przyjmą lepszy obrót – stawia wszystko na jedną kartę i zaczyna pracę na własną rękę. Rzuca się w wir obowiązków, chcąc jak najszybciej osiągnąć swój cel. Ona, myśląc o przyszłości, nie chce stracić z oczu tego, co już mają: kochającej się rodziny i wzajemnego wsparcia. Wierzy, że goniąc za szczęściem, trzeba wiedzieć, kiedy się zatrzymać.
Film trafił właśnie na platformę VOD, powiększając zarazem listę tytułów, które pozwalają nam przeżyć pogodniej to, że zostajemy w domu.