Adaptacji powieść Blanki Lipińskiej towarzyszyły liczne kontrowersje. O filmie, jak i o książce mówiono, że jest krokiem wstecz w emancypacji, że kobieta jest w "365 dni" uprzedmiotowiona. Realizujący film nie przejmowali się, nie oglądali się za siebie. Nawet złośliwi krytycy chwalili film za zdjęcia i plenery, muzykę i dźwięk.

Reklama

Mimo to film zanotował druzgocące oceny. W najważniejszym portalu podsumowującym pracę filmowych recenzentów, Mediakrytyk.pl film ma średnią ocenę na zastraszająco niskim poziomie. Noty 2,7 dawno nie miała żadna produkcja, a "365 dni" nie miało ani jednej pozytywnej oceny,.

Aura skandalu, erotyzmu i to, że jest to ekranizacja bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej, sprawiło, że na film wybrało się aż 454 tysiące widzów. Tym samym "365 dni" zanotowało lepsze otwarcie w 2020 roku niż takie filmy jak "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" czy "Psy 3. W imię zasad", które stały się kinowymi hitami - zarówno na jeden, jak i drugi sprzedano ponad milion biletów. Na marginesie - "Psom" także nei zaszkodziły w tym fatalne recenzje.

Reklama

Jak "365 dni:" wypadają na tle konkurencji nie tylko z 2020 roku? Jedynym filmem, który wydaje się naturalnym punktem odniesienia, jest "50 twarzy Greya". I to porównanie wypada dość blado - warto przypomnieć, że pięć lat temu w pierwszy weekend wyświetlania filmu na bazie podstawie powieści E.L. James zobaczyło ponad 834 tysiące widzów.

Reklama

Jednak nawet najbardziej niechętni dziełu Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa muszą przyznać, że komercyjny sukces jest. 454 tysiące widzów sytuują "365 dni" na 23. pozycji wśród najlepszych pierwszych weekendów, od kiedy mamy realny pomiar tego, ile zostało sprzedanych biletów.

Można śmiało zakładać, że "365 dni" będzie trzecim tegorocznym "milionerem".

A patrząc na kalendarz, można założyć też, że do końca lutego będziemy mieli aż pięć polskich produkcji z milionem widzów. Na ekrany wkroczą bowiem "Zenek" oraz "Badboy" Patryka Vegi.

Przypomnijmy, rekord otwarcia należy do filmu "Kler". To ponad 935 tysięcy sprzedanych biletów.