Podczas londyńskiej premiery najnowszego obrazu Simona Pegga, "Man Up", aktor niechcący wyjawił co nieco na temat obrazu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy". Zapytany, czy wciela się w szturmowca w nadchodzącym obrazie J.J. Abramsa, zaprzeczył i niechcący dodał coś jeszcze. – Nie, ja nie byłem szturmowcem – powiedział. – Daniel Craig był. Ale chyba nie powinienem tego mówić.

Reklama

Nikt na razie oficjalnie nie skomentował tej informacji. Fabularne szczegóły produkcji "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" trzymane są w tajemnicy. Oficjalnie wiadomo tylko, że akcja rozgrywać się będzie 30 lat po wydarzeniach z filmu "Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi". W obsadzie znaleźli się m.in. Carrie Fisher, Harrison Ford, Mark Hamill, Oscar Isaac, John Boyega, Daisy Ridley, Adam Driver, Domhnall Gleeson, Lupita Nyong'o, Andy Serkis, Gwendoline Christie, Crystal Clarke, Pip Anders, Warwick Davis, Peter Mayhew, Kenny Baker i Max von Sydow. Światowa premiera zapowiedziana została na 18 grudnia. Do Polski produkcja ma dotrzeć kilka dni później – 25 grudnia.

Daniel Craig pracuje na planie nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda, "Spectre". Simon Pegg zakończył niedawno zdjęcia do "Mission: Impossible – Rogue Nation".