Podczas pierwszego weekendu wyświetlania w polskich kinach "Bitwę pod Wiedniem" zobaczyło zaledwie 90 142 widzów. Złośliwi twierdzą – pisze dalej Stopklatka.pl – że nie należy brać pod uwagę zestawień z box office z pierwszego weekendu wyświetlania, bowiem rzeczywistym targetem filmu są szkolne wycieczki, które wcześniej czy później odbębnią wizytę w kinie.
Dla porównania hit ostatnich tygodni – "Jesteś Bogiem" przeciągnął podczas pierwszego weekendu 373 796 widzów (to najwyższy wynik ostatnich dwóch dekad, osiągnięty przez polski film, który nie jest ekranizacją lektury, ani komedią romantyczną). Lepiej od obrazu Leszka Dawida radziły sobie tylko "Pan Tadeusz" (424 895 widzów w weekend otwarcia) i "Kochaj i tańcz" (393 803 widzów).
O oficjalne wyniki frekwencyjne kontrowersyjnej produkcji zapytaliśmy dystrybutora "Bitwy pod Wiedniem" i wciąż czekamy na odpowiedź.