Oto oficjalne oświadczenie Alessandro Leone:

Nawiązując do artykułu, który pojawił się na portalu gazeta.pl, dnia 2 października 2012, oraz licznych komentarzy i uwag użytkowników Internetu dotyczących godła Polski, które pojawiło się w trailerze filmu "Bitwa pod Wiedniem" chciałbym oświadczyć co następuje: moją decyzją na fladze niesionej przez husarię w filmie "Bitwa pod Wiedniem" widnieje współczesne godło Polski, którego wzór został wprowadzony 22 lutego 1990 roku. Zabieg ten miał na celu pomóc zagranicznemu widzowi w skojarzeniu wojska Jana III Sobieskiego z Polską, do czego posłużył nam jej współczesny symbol. To samo dotyczy krzyża, który towarzyszy Markowi z Aviano przez cały film. Jest to krzyż Jana Pawła II, którego użycie w filmie ma znaczenie symboliczne dla mnie i dla reżysera filmu. Chcieliśmy w ten sposób złożyć hołd papieżowi, który dokonał beatyfikacji Marka z Aviano. Film obejrzeli przedstawiciele Kościoła i zwrócili uwagę na obecność tego krzyża jednak nie skrytykowali tego w żaden sposób.

Krzyż i flaga są pewnymi elementami, które nie są zgodne z prawdą historyczną jednak ich zastosowanie było celowe i miało na uwadze promocję Polski na świecie a nie zadowolenie historyków w kraju. Z tego samego powodu, nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że husaria ma się pojawić w bitwie ze skrzydłami, nawet jeśli mija się to z faktami. To nie jest film, który ukaże się tylko w Polsce ale na całym świecie i został przygotowany dla widzów w różnych krajach aby skojarzyli współczesną Polskę ze zwycięstwem i potęgą, a nie znali jedynie smutną stronę historii kraju, który został zniszczony podczas II wojny światowej.

Wracając do tematu flagi, jak słusznie zauważono orzeł patrzył w przeciwnym kierunku niż powinien. Za to oczywiście, jako polski producent filmu, czuję się odpowiedzialny i przepraszam wszystkich Polaków.



Reklama

Poprawiony został też zwiastun filmu. Oto jego nowa wersja:

http://youtu.be/jYgfzy0vE3M