Film biograficzny o wybitnym amerykańskim wokaliście i aktorze, Franku Sinatrze wejdzie planowo na ekrany kin w 2013 r. Do ekipy pracującej nad obrazem dołączył scenarzysta Billy Ray, którego dorobek zamyka tegoroczny hit "Igrzyska Śmierci". Ray zastąpił Phila Aldena Robinsona, którego pomysły nie przypadły do gustu wytwórni filmowej i samemu Scorsese. Reżyser podchodzi do całego projektu z sercem nie tylko filmowca-profesjonalisty, ale przede wszystkim oddanego fana talentu piosenkarza. Z tego powodu wciąż nie obsadzono roli tytułowej.

Reklama

Wśród faworytów do roli Franka Sinatry wymienia się Leonardo DiCaprio i Johnny'ego Deppa, jednak córka piosenkarza i jednocześnie producentka filmu, Tina Sinatra, obstawia George'a Clooneya. Z jej decyzją nie zgadza się Martin Scorsese. Jeszcze nie wybrałem aktora do swojego filmu, ale w roli Franka widziałbym Ala Pacino, a jako Deana Martina obsadziłbym Roberta De Niro - wyznał reżyser.

Newspix / DPALFAQUI

Laureat Oscara Martin Scorsese pracuje obecnie nad filmem "The Wolf of Wall Street", w którym zobaczymy Leonardo DiCaprio, Matthew McConaugheya i Jeana Dujardina.

Frank Sinatra uznany za "narodowe dobro Ameryki" i trzeci (po Presleyu i Dylanie) najważniejszy męski głos amerykańskiej piosenki, zdobył za życia 11 nagród Grammy i Oscara. Postać piosenkarza Johnny'ego Fontaine'a w filmie "Ojciec chrzestny" wzorowana była na Sinatrze. Artysta po raz ostatni wystąpił w 1995 r. podczas transmitowanych przez telewizję obchodów swoich 80. urodzin.

Reklama