– Odkryłam, że na planie najczęściej przeszkadzała mi trema, ona wszystko utrudniała – tłumaczy Keira Knightley. – Dziś jest mi już łatwiej. Nawet jeśli stres znów mnie paraliżuje, przynajmniej wiem, jak sobie z nim radzić.
Dorobek Keiry Knightley zamyka film "Przyjaciel do końca świata", który 13 lipca zagościł w polskich kinach.