45-letnia laureatka Oscara trafiła we wtorek do Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles, po tym jak uderzyła się w głowę w czasie pracy na planie filmowym. Po konsultacji lekarskiej została zwolniona do domu. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a obrażenia były powierzchowne. Do kontuzji doszło w czasie zdjęć do finałowych scen thrillera "The Hive". Bohaterką obrazu jest operatorka telefonu alarmowego
(w tej roli Halle Berry), która próbując pomóc pewnej dziewczynce (Abigail Breslin) staje twarzą w twarz z przestępcą znanym jej z przeszłości. Za reżyserię odpowiada Brad Anderson. Stan zdrowia Berry pozwala jej na dalszą pracę na planie, więc produkcja filmu przebiegać będzie zgodnie z harmonogramem.
