Pan Andrzej Wajda nie jest chory. Po prostu, jak każdy człowiek, czasem robi badania. Reżyser był w szpitalu, robił badania, a teraz jest w domu i wszystko jest w porządku - powiedziała Monika Lang, asystentka reżysera.

Reklama

Od 1 grudnia Wajda pracuje nad swym kolejnym filmem fabularnym pt. "Wałęsa". Premiera przewidziana jest na jesień tego roku. Scenariusz napisał Janusz Głowacki. W rolę Lecha Wałęsy wciela się Robert Więckiewicz, Danutę Wałęsę gra Agnieszka Grochowska. Autorem zdjęć jest Paweł Edelman.

86-letni reżyser ostatnio do szpitala trafił we wrześniu ubiegłego roku, gdy zasłabł w czasie Europejskiego Kongresu Kultury we Wrocławiu. – Po prostu kongres był bardzo intensywny, a pan Wajda chciał we wszystkim uczestniczyć. Ale jest już młody tylko duchem, także okazało się to dla niego sporym wysiłkiem – tłumaczyła wówczas Monika Lang.