Konflikt dwóch braci, z których jeden po nieudanym skoku trafia do więzienia, a drugi w tym czasie próbuje zerwać z kryminalną przeszłością, co oczywiście okaże się niemożliwe. Reżyserski debiut Robina Pronta nie zaskakuje więc fabularnymi rozwiązaniami, za to przykuwa uwagę ponurym fatalizmem: kolejne banalne wypadki nieuchronnie nakręcają spiralę przemocy, wpędzając bohaterów w pułapkę, z której nie ma wyjścia.

Reklama

Belgijski reżyser wyraźnie jest zapatrzony w twórczość braci Coen (ze wskazaniem na "Fargo"), choć "Ardenom" rzecz jasna brakuje podobnej lekkości i dystansu. Ale to wciąż interesujące, dobrze zrealizowane, posępne i gorzkie kino.

Ardeny | Belgia 2015 | reżyseria: Robin Pront | dystrybucja: 2M Films | czas: 93 min