Za rolę Monroe Michelle Williams otrzymała Złoty Glob, a ma szansę na Oscara. "Mój tydzień z Marilyn" dostał dwie w sumie dwie ważne nominacje do Oscara, w kategoriach: główna rola żeńska (trzecia już nominacja do Oscara dla Williams, wcześniejsze dwie przyznano jej za kreacje w filmach "Tajemnica Brokeback Mountain" i "Blue Valentine") i drugoplanowa rola męska (nominowany został Kenneth Branagh, za rolę aktora Laurence'a Oliviera).

Reklama

"Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną noc"; "Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje, słucha, ale nie wierzy, odchodzi, zanim zostanie porzucona"; "Hollywood to takie miejsce, w którym płacą ci tysiąc dolarów za twoje ciało, a jedynie 50 centów za duszę"; "Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza" – to słowa najsłynniejszej blondynki w historii kina.

Marilyn Monroe (1926-1962, właśc. Norma Jeane Mortenson, później Norma Jean Baker; Mortenson i Baker to nazwiska mężczyzn, z którymi związana była matka aktorki) większą część dzieciństwa spędziła w rodzinach zastępczych i w sierocińcu. Gdy miała 16 lat, po raz pierwszy wyszła za mąż, po czterech latach małżeństwo zakończyło się rozwodem. Później Monroe miała jeszcze dwóch mężów: w 1954 r. wyszła za baseballistę Joe DiMaggio (małżeństwo przetrwało niecały rok), w latach 1956-1961 była żoną dramatopisarza Arthura Millera. W filmach występowała od 1947 r.

Drogę do sławy otworzyły jej produkcje z 1953 r., "Niagara" i "Mężczyźni wolą blondynki"; w tej drugiej zagrała wspólnie z Jane Russell, śpiewała słynną piosenkę "Diamonds Are a Girl's Best Friend". W kolejnych latach Monroe można było oglądać m.in. w "Rzece bez powrotu" (1954), "Słomianym wdowcu" (1955), "Przystanku autobusowym" (1956), "Księciu i aktoreczce" (1957), "Pół żartem, pół serio" (1959), "Skłóconych z życiem" (1961). Monroe zmarła w 1962 r. w swoim domu w Los Angeles, jako oficjalną przyczynę zgonu podano przedawkowanie środków nasennych.

Reklama

Autor scenariusza "Mojego tygodnia z Marilyn", Adrian Hodges, zwrócił uwagę, że przez lata "wizerunek Monroe banalizował się". – Myślę, że dostaliśmy szansę przywrócenia ikonie w pełni ludzkiego wymiaru – powiedział o filmie Simona Curtisa. Hodges napisał scenariusz na podstawie książek Colina Clarka ("The Prince, The Showgirl and Me" i "My Week with Marilyn"). Clark, jako asystent reżysera, pracował na planie filmu z udziałem Monroe "Książę i aktoreczka". Autentyczność niektórych spośród jego wspomnień (np. twierdzeń, że miał on romans z Monroe) jest kwestionowana, jednak, jak uznali filmowcy, "pozostałe opisywane wydarzenia są dość wiernie oddane".

Reżyser Simon Curtis uważa, że opowieść Clarka pozwala "wyjść poza niejako zastygły wizerunek" Monroe. – Marilyn, jak ją sportretował Clark, jest żywą osobowością, pełną sprzeczności – to kobieta przestraszona i pewna siebie, niewinna i uwodzicielska, dziwaczna, czasem nie do wytrzymania i zarazem urocza – powiedział.

Akcja "Mojego tygodnia z Marilyn" rozgrywa się w 1956 r. Monroe przyjeżdża do Londynu, by wystąpić w filmie "Książę i aktoreczka", u boku Laurence'a Oliviera i zaprzyjaźnia się z trzecim asystentem reżysera, Colinem Clarkiem (w tej roli Eddie Redmayne). Laurence'a Oliviera gra Kenneth Branagh.

Reklama

– Ukazaliśmy głównie sekretną osobowość Marilyn, inną od wizerunku medialnego, ale chcieliśmy pokazać ją także jako gwiazdę przeżywającą swój wielki sukces. Uwypuklić kontrast pomiędzy dwiema stronami jej osobowości, niezwykle przejmujący – powiedział o filmie Curtis.

Williams musiała wykreować na ekranie w sumie trzy wizerunki: zagrać Monroe – wielką gwiazdę, Normę Jean – dziewczynę o bolesnej przeszłości, wreszcie Elsie – naiwną aktoreczkę, postać, w którą Monroe wcielała się w filmie "Książę i aktoreczka".

W obsadzie "Mojego tygodnia z Marilyn" są też m.in.: Julia Ormond (jako Vivien Leigh), Dougray Scott (jako Arthur Miller) oraz Judi Dench, Derek Jacobi i Emma Watson.