Sean Penn też czasem strzela w płot. "Gunman: Odkupienie" w ogniu krytyki
1 Scenariusz jest rozczulająco schematyczny. Mógłby go napisać niezbyt ambitny student zrzynający bez skrupułów pomysły od Johna le Carré i Roberta Ludluma. Hollywoodzki gwiazdor (55 lat) też niestety się nie wysila, pominąwszy tężyznę fizyczną, do której, widać to wyraźnie, przyłożył się na siłowni. (Janusz Wróblewski, Polityka)
Media
2 W jednej ze scen półnagi Penn w slow motion poskramia na desce surfingowej spienione fale oceanu. Wyjęty żywcem z reklamy Old Spice'a obrazek to poniekąd wizytówka filmu Morela. "Gunmana" nakręcono bowiem tylko po to, by 55-letni narcyz mógł się popisać muskułami wielkości dojrzałych melonów i sześciopakiem na brzuchu. I pomyśleć, że dla roli w tej słabiźnie aktor zrezygnował z udziału w oscarowym "Birdmanie". Z drugiej strony – kto bogatemu zabroni? (Łukasz Muszyński, Filmweb)
Media
3 "Gunman: Odkupienie" jest więc kolejnym, po chociażby "72 godzinach", filmem akcji, który jeśli zostanie zapamiętany, to wyłącznie ze względu na swoją wtórność. Myślę jednak, że najlepszym wyborem będzie zignorowanie go, z nadzieją, że twórcy jeszcze kiedyś odkupią swoje winy. (Jędrzej Dudkiewicz, Stopklatka)
Monolith Films / Keith Bernstein
4 Thriller utrzymujący się w gatunkowych stanach średnich. Bez zaskoczeń, bez udziwnień, sztampowy do bólu. Za to z ciekawą obsadą. Przede wszystkim Sean Penn, aktor kameleon, który z powodzeniem grywa w hollywoodzkich produkcyjniakach i świetnych filmach niezależnych. A w tle m.in. Javier Bardem i Idris Elba. (Beata Zatońska, TVP Info)
Monolith Films / Keith Bernstein
5 Thriller to gatunek obficie operujący kliszami i stereotypami, co bywa też i jego atutem. Konieczne są jednak błyskotliwość i świeżość w żonglowaniu nimi. Morel zrobił to z wdziękiem Arnolda Schwarzeneggera tańczącego "Jezioro łabędzie", udowadniając zarazem, jak trudnym potrafi być tworzenie tak konwencjonalnego kina. Teraz wszystko zależy od tego, jak bardzo Seanowi Pennowi spodobało się ratowanie świata. Jeśli bardzo bardzo, to odkupienie od niego ewentualnego pomysłu na kontynuację topornych przygód Jima Terriera może być bardzo bardzo kosztowne. (Dariusz Pawłowski, Dziennik Łódzki)
Monolith Films / Keith Bernstein
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję