Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Marion Cotillard w imię solidarności. Głośne "Dwa dni, jedna noc" wchodzi do kin

27 lutego 2015, 10:17
O współpracę z Marion Cotillard zabiegali już natomiast sami reżyserzy, którzy zachwycili się jej grą we współprodukowanej przez siebie "Kości i rdzy" Audiarda. Francuska gwiazda nie zawiodła swoich wielbicieli i za rolę prostej robotnicy z "Dwóch dni…" otrzymała nominację do Oscara. Najnowszy film Dardenne'ów wzbudził także entuzjazm widzów festiwalu w Cannes, którzy zgotowali mu 15-minutową owację na stojąco. Belgowie nie zdobyli jednak kolejnej Złotej Palmy, a co więcej, zostali zupełnie pominięci w końcowym werdykcie. Porażkę przyjęli jednak z dystansem, a wywiadach żartowali ponoć, że "tym razem nie mieli dostatecznie dużo pieniędzy, by przekupić członków jury"
O współpracę z Marion Cotillard zabiegali już natomiast sami reżyserzy, którzy zachwycili się jej grą we współprodukowanej przez siebie "Kości i rdzy" Audiarda. Francuska gwiazda nie zawiodła swoich wielbicieli i za rolę prostej robotnicy z "Dwóch dni…" otrzymała nominację do Oscara. Najnowszy film Dardenne'ów wzbudził także entuzjazm widzów festiwalu w Cannes, którzy zgotowali mu 15-minutową owację na stojąco. Belgowie nie zdobyli jednak kolejnej Złotej Palmy, a co więcej, zostali zupełnie pominięci w końcowym werdykcie. Porażkę przyjęli jednak z dystansem, a wywiadach żartowali ponoć, że "tym razem nie mieli dostatecznie dużo pieniędzy, by przekupić członków jury" / Kino Świat
"Dwa dni, jedna noc" to być może najbardziej przystępny film w karierze braci Dardenne. Co nie znaczy, że reżyserzy porzucili swoje ambicje.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama