Łabędzi śpiew polskiej komedii? "Dzień dobry, kocham cię!" w opiniach krytyków [PIERWSZE RECENZJE]

1 "Piękne w tym filmie jest również to, że nikt tu niczego nie udaje – >>Dzień dobry, kocham cię

2 "[…] czeka cię półtoragodzinna jazda bez trzymanki z dowcipami w rodzaju: >>Lekarz mnie przejechał>Chyba: przeleciał!

3 "Trudno w filmie, który do takiego stopnia urąga inteligencji widza, doszukiwać się pozytywów. Może i dobrze, bo jeśli w tę stronę ma zmierzać polska komedia romantyczna, to lepiej, by >>Dzień dobry, kocham cię

4 "Mam nadzieję, że ekstra-stawkę dostała za drugoplanową rolę Olga Bołądź, bo jest jedyną aktorką w tym towarzystwie, która potrafi grać, a nawet dobrze grać, podając dialogi wywołujące ból zębów. Premia absolutna należy się jednak Pawłowi Domagale – on jeden mówi tu – zdaje się – swoimi tekstami, on jeden jest zabawny, on jeden sprawia wrażenie, że uciekł z zupełnie innego filmu. Dziękuję, bo bez postaci Lucka tych dłużących się w nieskończoność kilkudziesięciu minut naprawdę wytrzymać by się nie dało" (Paweł T. Felis, gazeta.pl)

5 "A w ostatnim czasie było tak pięknie! Polska komedia romantyczna wydawała się podnosić z dna, po którym harcowała w ubiegłej dekadzie. Mieliśmy intrygującego >>Faceta (nie)potrzebnego od zaraz>Listy do M.>Dzień dobry, kocham cię