Filmy, na których płaczą polscy politycy - ZDJĘCIA
1 Stefan Niesiołowski najbardziej wzrusza się na "Titanicu". – Szczególnie scena, gdy Gugenheim (słynny amerykański biznesmen – przyp. red.) przechadza się po kabinie i wie, że zaraz umrze – zdradza poseł "Newsweekowi"
Media
2 – Prawdziwy chłop zapłakać się nie wstydzi – mówi wicepremier i szef PSL Janusz Piechociński, wielbiciel "Łowcy jeleni" i "Pożegnania z Afryką". – Wszyscy w domu wiedzą, że gdy leci którychś z tych filmów to będę je oglądał po raz kolejny – przyznaje w rozmowie z "Newsweekiem"
AKPA
3 Jacek Żalek płacze nad losem "Małej syrenki". – Jako mały chłopiec widziałem film z rodzicami. Smutna była scena, gdy książę odpływał na statku, bo nie rozpoznał ukochanej. Prawie jak w wersji Andersena – przypomina
Media
4 – Dla mnie przerażający był film "Misja" z 1986 roku – zdradza Tomasz Tomczykiewicz z PO
AKPA
5 Jerzemu Wenderlichowi z SLD na sercu robi się ciężko, gdy widzi "Pogorzelisko". Albo polskie obrazy – "Jowitę" Janusza Morgensterna i "Marcowe migdały" Radosława Piwowarskiego. – Po tych produkcjach siedzę jeszcze długo patrząc na napisy, by doprowadzić oczy do normy – mówi Marszałek Sejmu
Media
6 Łukasz Gibała z Twojego Ruchu na filmach nie płacze, ale wstrząsnęły nim "Gorzkie gody" Romana Polańskiego i "Układ zamknięty" Ryszarda Bugajskiego
Kino Świat
7 Szef Stronnictwa Demokratycznego Paweł Piskorski ostatnio niemal płakał na widowisku Stevena Spielberga "A.I. Sztuczna inteligencja"
AKPA
8 Na Adamie Abramowiczu z PiS-u wielkie wrażenie zrobiła "Pasja" Mela Gibsona
Media
9 Eugeniusz Kłopotek miał kłopot z głośnym dziełem Formana. – Strasznie mnie ten film zdenerwował. Aż bym przyłożył temu personelowi – przyznaje
AKPA