Lily Cole – mroczne wydanie porcelanowej laleczki
1 Lily w horrorze "Internat" chciała wystąpić, ponieważ kocha "Nosferatu" i klasykę horroru. – Uwielbiam takie klimaty. W moim przekonaniu wampir to metafora skomplikowanych relacji międzyludzkich i siły, z jaką pewne jednostki potrafią oddziaływać na innych – mówi młoda aktorka
Kino Świat / Jan Thijs
2 W obrazie reżyserii Marry Harron, który w polskich kinach będzie można oglądać od 26 października, Cole gra Ernessę, nową podopieczną internatu elitarnej szkoły dla dziewcząt
Kino Świat / Jan Thijs
3 Młode mieszkanki "Internatu" ulegają sile zmysłowości i namiętności, która zaczyna się w nich rodzić. Jedną z mieszkanek internatu jest zafascynowana gotyckimi powieściami Rebecca, która zauważa, że skrycie adorowana przez nią przyjaciółka Lucie, coraz bardziej interesuje się nową koleżanką Ernessą. Zazdrosna Rebecca zaczyna obserwować nową uczennicę
Kino Świat / Jan Thijs
4 Równocześnie w tajemniczych okolicznościach giną pracownicy i mieszkanki internatu. Nikt jednak nie wie, kto może być sprawcą, bądź... sprawczynią tych przerażających zbrodni. Najbardziej krwawa scena okazuje się jedną z ulubionych Cole. – Musicie to zobaczyć. To niesamowita i absolutnie surrealistyczna scena. Kręcąc ją, przekonałam się, że gdy jesteś cała we krwi, wszyscy traktują cię wyjątkowo – żartuje Cole
Kino Świat / Jan Thijs
5 "Internat", to już piąty film w karierze 25-latki. Byłby szóstym, gdyby do skutku doszedł projekt Marilyna Mansona "Phantasmagoria: The Visions of Lewis Carroll", gotycka baśń z dreszczykiem, w którym Cole miała zagrać mroczną wersję Alicji w Krainie Czarów. Filmowa kariera Lily Cole nabrała natomiast tempa w 2009 roku, wraz z pamiętną rolą Valentiny w "Parnassusie"
Shutterstock
6 W modelingu zadebiutowała w wieku lat 14, z miejsca stając się ulubienicą "Vogue'a" i Alexandra McQueena
Shutterstock
7 Od 2007 roku figuruje na liście najbogatszych Anglików młodego pokolenia według dziennika "Sunday Times". Jej roczne przychody wynoszą, w przeliczeniu, ponad 40 milionów złotych, a marketingową wartość jej nazwiska specjaliści wyceniają na kwotę 24 milionów złotych
Shutterstock