Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

"Obława" – ludzki wymiar wojny

19 października 2012, 07:00
Są też kobiety, które odegrają znaczącą rolę: sanitariuszka Pestka (Weronika Rosati), chamsko podrywana przez Wydrę, oraz Helena (Sonia Bohosiewicz), żona Kondolewicza, odtrącona przez męża, gardząca nim, ale niezdolna od niego odejść
Są też kobiety, które odegrają znaczącą rolę: sanitariuszka Pestka (Weronika Rosati), chamsko podrywana przez Wydrę, oraz Helena (Sonia Bohosiewicz), żona Kondolewicza, odtrącona przez męża, gardząca nim, ale niezdolna od niego odejść / Media
"Obławę" otwiera bardzo mocna scena. Kamera podgląda ukryte w lesie ziemianki, słyszymy dwóch mężczyzn sprzeczających się o jakiś przedwojenny mecz. Trochę sobie docinają, trochę nerwowo żartują. Wreszcie widzimy, że jeden z nich to śląski esesman, skazany przez AK na śmierć, zaś drugi jest żołnierzem, który ma wykonać wyrok. To kapral Wydra (kolejna wybitna rola w dorobku Marcina Dorocińskiego), który wkrótce w pobliskim miasteczku poprowadzi na śmierć kolejnego skazańca – niejakiego Kondolewicza (przekonujący Maciej Stuhr), dzięki kolaboracji starającego się okupacyjną zawieruchę przeżyć względnie spokojnie. Film Marcina Krzyształowicza zostaje w głowie długo po seansie. Polskie kino tak powinno opowiadać o wojnie...

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama