"Pamięć absolutna" – wielka premiera, a Colin Farrell znów z siostrą

9 sierpnia 2012, 11:07

– Bardzo podobała mi się kreacja Arniego w oryginalnej "Pamięci absolutnej" – przyznał Colin Farrell. – Miałem 15 albo 16 lat, kiedy ten film pojawił się w kinach. Nie brakowało w nim dowcipnych dialogów, świetnych scen akcji i chemii pomiędzy Arnie'em i Sharon Stone. Kiedy więc otrzymałem propozycję zagrania w remake'u, miałem wątpliwości. Do roli przekonał mnie reżyser Len Wiseman, który pokazał mi różnice pomiędzy jego projektem a oryginałem. Choć postacie są osadzone w tej samej rzeczywistości, są zupełnie inne od tych przedstawionych w pierwszym filmie. Dla mnie to ogromna ulga. Nie chciałem występować w kopii dzieła Verhoevena, w której tylko unowocześniono efekty specjalne, i nie chciałem być nową wersją Arnolda Schwarzeneggera / PAP/EPA

Zrealizowana w 1990 roku "Pamięć absolutna" z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej była wielkim hitem, dziś ma nawet status obrazu kultowego. Czy nowa wersja i filmowy powrót do przeszłości okażą się sukcesem? Superprodukcja Lena Wisemana na ekranach polskich kin zadebiutuje 31 sierpnia. Na razie mamy już za sobą jej amerykańską premierę z udziałem gwiazdorskiej obsady: Colin Farrell, Jessica Biel i Kate Beckinsale...

1 Dla Farrella to powrót do wielkich kinowych hitów, pierwszą rolą w wysokobudżetowej hollywoodzkiej produkcji od czasów "Miami Vice"

PAP/EPA / PAUL BUCK

2 Reżyser sequela Len Wiseman (twórcę m.in. "Underworld" i "Szklanej pułapki 4.0") od początku zapowiadał, że – choć nie zabraknie cytatów z oryginału – nie ma zamiaru kręcić klasycznego remake'u

Kate Beckinsale z mężem reżyserem Lenem Wisemanem

PAP/EPA / PAUL BUCK

3 Akcja nowej "Pamięci..." rozgrywa się pod koniec XXI wieku na Ziemi skażonej po globalnej wojnie chemicznej

Jessica Biel na premierze 'Pamięci absolutnej'

PAP/EPA / PAUL BUCK

Reklama

4 Bohaterem filmu jest robotnik, który dowiaduje się, że jest szpiegiem pracującym na zlecenie jednego z mocarstw. Niestety ani on, ani nikt inny nie wie jakiego...

PAP/EPA / PAUL BUCK

5 W Stanach film Lena Wisemana przegrał z nowym Batmanem, debiutując na drugim miejscu box office'u i zarabiając w pierwszy weekend na ekranach 26 milionów dolarów

John Cho na premierze 'Pamięci absolutnej'

PAP/EPA / PAUL BUCK

6 Recenzenci zza oceanu nie byli dla powtórki z "Pamięci absolutnej" zbyt łaskawi. Co prawda chwalili Farrella, ale samej produkcji już nie, bo "poza niezłą realizacją właściwie nie wnosi do historii zbyt wiele i szybko wyląduje na półce ze średniakami"