Hans Kloss sam przeciw III Rzeszy w nowej "Stawce"

1 Scenariusz osnuty wokół poszukiwań Bursztynowej Komnaty broni się, mimo kilku fabularnych nonsensów. Gorzej z wykonaniem...

2 Filmowi Patryka Vegi bliżej do "Skarbu narodów" niż Indiany Jonesa, choć wybuchów, strzelanin i urwanych kończyn w nim nie brakuje. Ale te, niestety, są na marnym poziomie polskiego kina

3 "Stawka 2012" jest połączeniem wybuchowego kina akcji z sentymentalnym kinem szpiegowskim w starym stylu. Podczas seansu jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że na ekranie oglądamy oto pastisz tych dwóch gatunków. Dlaczego więc bohaterowie wydają się traktować wszystko bardzo, bardzo serio?

4 Piotr Adamczyk z rolą Brunnera poradził sobie świetnie – jest wredny, błyskotliwie cyniczny i udanie naśladuje charakterystyczny sposób mówienia Emila Karewicza. Idealny czarny charakter z wąsikiem

5 Dla odmiany Tomasz Kot z rozjaśnionymi włosami wydaje się przerysowany i kompletnie beznamiętny. W takim Klossie kobiety by się nie kochały

6 Mecwaldowski i Woronowicz kombinują jakby tu zostawić skarb Trzeciej Rzeczy dla siebie. I są w tym dobrzy

7 Marta Żmuda–Trzebiatowska w roli nieśmiałej siedemnastolatki to bardzo dziwny pomysł obsadowy

8 Jak na prawdziwego superbohatera przystało, Hans w pojedynkę walczy z dziesiątkami, a może i setkami żołnierzy III Rzeszy

9 Od strzelanin w części wojennej, znacznie ciekawsza jest druga – "szpiegowska", rozgrywająca się w połowie lat 70., a traktująca o próbach pozyskania pieniędzy na odbudowę czwartej już Rzeszy

10 Nowa "Stawka" miała być hołdem dla kultowego serialu. Czy porwie wiernych fanów tamtej produkcji pokażą wyniki box office'u...

11 J-23 znów nadaje, tylko nie bardzo wiadomo: po co?