Stare nagrania były jakości niewybitnej, ale i tak każdy dzieciak, któremu niedawny przełom demokratyczny umożliwił rzecz tak fascynującą, jak oglądanie zachodnich kreskówek w kolorze, był zachwycony. A teraz technologia 3D nadaje wspomnieniom z dzieciństwa całkiem nowoczesny smak.
Miś Yogi na szczęście nie stracił na tej rewolucji. W trójwymiarze czy nie, dalej zrobi wszystko, by podkraść jakieś ciastko zbłąkanym turystom, nie zważając na przestrogi swojego kompana, słodkiego misia Bubu. Ale beztroska w parku Jellystone dobiega końca – oto symbol – skorumpowany burmistrz Brown chce sprzedać park drwalom, żeby załatać dziurę w budżecie miejskim. Dzielny strażnik Smith wraz z piękną twórczynią filmów przyrodniczych opracowują plan jego ocalenia. Gdy dodamy, że w to wszystko zamiesza się niecierpiący nudy Yogi, wiadomo już, że nie obędzie się bez kłopotów...
MIŚ YOGI 3D | USA 2010 | reżyseria: Eric Brevig | dystrybucja: Galapagos