Tym bardziej że Afryka wydobywa się powoli na filmową niepodległość. W nigeryjskim Nollywood powstaje kilkaset filmów rocznie, a nagrodzona w Berlinie "Czarna Carmen" z RPA, czy malijskie "Faro" pokazują, że Afryka zaczyna umieć opowiadać sama o sobie. I to językiem zrozumiałym pod każdą szerokością geograficzną. "Daratt" nakręcony przez urodzonego w Czadzie, a wychowanego we Francji Mahamata-Saleha Harouna, którego poprzednie dzieła: "Bye, Bye Africa", czy "Abouna" zdobywały już nagrody na światowych festiwalach, wpisuje się w ten nurt.

Reklama

W 2006 roku rząd Czadu ogłasza amnestię dla winnych zbrodni popełnionych podczas trwającej od połowy lat 60. przez blisko 30 lat wojny domowej. Ojciec Atima, bohatera "Daratt", zginął podczas wojny. Amnestia kładzie kres nadziejom chłopaka, że sprawiedliwości stanie się zadość. Niewidomy dziadek powierza mu pistolet i wyprawia z misją odnalezienia i zabicia mordercy, prowadzącego spokojne i dostatnie życie właściciela piekarni. Atim zatrudnia się w niej jako czeladnik i czeka na okazję dla dokonania zemsty.

Całą tę historię Harouma opowiada prostymi środkami, w długich ujęciach, niemal bez dialogów. W surowej, ascetycznej formie skupionej na obserwacji twarzy, na wydobywaniu dramaturgii z mikrozdarzeń, gestów ujmuje uniwersalną tragedię zemsty, budując przy okazji skomplikowane psychologiczne portrety bohaterów. Celebrowany w ten sposób teatr sumienia wciąga wpisaną weń tajemnicą, klimatem niedopowiedzeń, minimalistycznym aktorstwem. Od pewnego momentu zaczyna jednak nużyć wymownymi dłużyznami, nadmiarem pustych miejsc i rzucanych na wiatr symboli. Dopiero dramatyczny finał, choć oferuje mało odkrywcze przesłanie, to jednak przywraca filmowi wagę moralnej przypowieści o winie, karze i sprawiedliwości. Prostota bywa w kinie szlachetna, ale przekombinowana staje się pretensjonalna. Na szczęście w tym przypadku nie do końca się tak stało.

Daratt

Czad/Francja/Belgia/ Austria, 2006; reżyseria: Mahamat-Saleh Haroun; obsada: Ali Bacha Barkai, Khayar Oumar Defallah, Youssouf Djaoro; dystrybucja: AP Manana; czas: 96 min

Reklama

Premiera: 16 maja