W filmie "Last Minute" Patrick Vega "zatrudnił" białego rekina o imieniu Eminem - podaje "Super Express". Okazuje się, że ryba dostawała więcej pieniędzy niż polski aktor - dniówka rekina kosztowała 1500 dolarów, a Wojciech Mecwaldowski dostawał jedynie tysiąc dolarów - kpi gazeta.

Reklama

A to nie koniec "upokorzeń" - donosi tabloid. Okazuje się, że Eminema karmiono owocami morza, by płynął w tę stronę, w którą chciał reżyser. Tymczasem znany aktor żywił się kebabami - zauważa "Super Express".